Huldufolk

SKALD
Huldufolk

Etno
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Skald to powstała 5 lat temu międzynarodowa grupa, która postanowiła ożywić średniowieczne pieśni powstałe na północy Europy. Dziewięcioosobowa formacja śpiewa na sześć głosów w języku staronordyckim, jakim kiedyś posługiwali się Wikingowie.

Na swej trzeciej długogrającej płycie zespół Skald akompaniuje sobie na przeróżnych zabytkowych instrumentach, jak: lira, rozmaite harfy (w tym nyckelharpa pobudzana smyczkiem), hardy-gardy, didgeridoo, buzuki, instrumenty klawiszowe i przeróżne perkusjonalia.

Formacji przewodzi aranżer i kompozytor Christophe Voisin-Boisvinet, który zadbał o stylowość wykonywanego repertuaru. Społeczeństwa skandynawskie wydają się nam być bardzo racjonalne, tymczasem wiara w oddziaływanie duchów w postaci elfów i trolli jest dzisiaj najbardziej rozwinięta na Islandii.

I właśnie formacji Skald udaje się skutecznie wytworzyć taką rytualną i mroczną aurę, że czujemy się przeniesieni w krainę sprzed wielu wieków. Co ciekawe, nawiązujące do czasów wikingów produkcje Skaldów przypominają nieco klimatem wczesne nagrania Mari Boine, która rozpropagowała śpiewaną kulturę lapońską z jeszcze bardziej północnych obszarów Europy i Azji. Na zakończenie albumu udało się Skaldom zaadaptować stylowo dwa utwory z repertuaru grup The Cure i Rammstein.


Decca/Universal

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo